Nowy pracownik? Trzeba to uczcić!
Przeczytasz: 3 m
Chociaż na co dzień każdy pochłonięty jest swoimi obowiązkami, mój zespół jest ze sobą niezwykle zżyty, a przez Klientów i Przyjaciół z zewnątrz postrzegany jako paczka zgranych, fajnych ludzi. Cieszę się z takiego stanu rzeczy, zwłaszcza że moja drużyna stale się powiększa, a mimo to atmosfera pozostaje niezmiennie przyjazna. Tylko w 2020 roku do firmy dołączyło 7 osób!
Jako pracodawca doskonale wiem, że twierdzenie „pierwsze wrażenie robi się tylko raz” dotyczy zarówno nowego pracownika, jak i firmy, do której przychodzi. Z tego też względu chciałbym, by pierwszy dzień w pracy dla nowej osoby był zawsze miłym wspomnieniem. Jak dbam o wprowadzenie nowego członka mojej kolorowej załogi? Czytajcie dalej!
Nowy pracownik w firmie- sposoby DrTusza
Onboarding pracownika, czyli wprowadzenie go do firmy jest procesem bardzo ważnym w każdej organizacji i jako pracodawca zwracam na to szczególną uwagę. Stronię jednak od sztywnych, korporacyjnych form i praktykuję go w typowy dla siebie sposób – na luzie i przyjaznej atmosferze.
W mojej firmie za proces onboardingu opowiada Aneta i to z nią w pierwszych dniach pracy najczęściej do czynienia mają w nowe osoby. Wyznaczenie takiej osoby to jeden z filarów procesu adaptacyjnego.
Jak w każdej firmie, mamy swoje zwyczaje, strukturę i zasady. Nie od razu Rzym zbudowano i to jasne, że trudno je poznać pierwszego dnia w pracy. Zapamiętanie imion kolegów czy koleżanek, to również wyzwanie dla nowej osoby, nie mówiąc już o znajomości wszystkich narzędzi, z których korzystamy przy codziennej pracy.
Nowy pracownik – dokument powitalny
Z myślą o jak najszybszym i bezbolesnym zaaklimatyzowaniu się stworzyłem dokument powitalny, w którym spisałem wszystko, co o DrTuszu chciałby wiedzieć nowy pracownik.
Oprócz opisu firmy i tego, jak wygląda praca w niej, skupiłem się na tematach bliższych każdemu pracownikowi. Dokument powitalny to mała ściąga o tym, kto wchodzi w skład mojej drużyny, czym się konkretnie zajmuje i z jaką sprawą można się zgłaszać do poszczególnych osób.
To także spis naszych firmowych zwyczajów (np.: świątecznych czy urodzinowych), najczęstszych pytań wraz z odpowiedziami, wykaz lokali, w których pracujemy czy kalendarz urodzinowy naszych kolegów i koleżanek.
Feedback, który dostałem po opracowaniu dokumentu powitalnego był pozytywny, więc mam nadzieję, że świetnie spełnia swoją rolę.
Razem z dokumentem powitalnym, nowy pracownik dostaje od nas cały pakiet gadżetów firmowych a także koszulkę i bluzę. W końcu nowy członek załogi to w DrTusz nasze małe święto, które należy uczcić prezentami!
Poznajmy się lepiej!
Zestaw powitalny to nie wszystko. Powiedziałbym nawet, że jest to jedynie narzędzie, dzięki któremu łatwiej jest przełamać lody w pierwszym tygodniu pracy. Ważniejsze jest zaangażowanie całej mojej drużyny w to, by nowa osoba szybko poczuła się jej częścią.
Najlepszym sposobem na to są spotkania i rozmowy nieformalne przy kawie czy w przerwie na obiad.
Już w pierwszym dniu pracy nowa osoba oprowadzana jest po całej firmie i ma okazję osobiście poznać każdego z nas, ale także później szukamy okazji do częstszych spotkań i lepszego poznania siebie nawzajem.
Naszą praktyką jest wysyłanie nowej osoby „w teren” tak, by część dnia spędziła w innych działach naszej firmy poznając lepiej pracę swoich kolegów i koleżanek, a także dowiedziała się o nich czegoś nowego.
Nowy pracownik w firmie – poznajcie go!
Ostatnim etapem wdrażania pracownika jest jego oficjalne powitanie na naszym Facebookowym profilu i przedstawienie go naszej społeczności.
Zależy mi na tym, by świat wiedział, kto na co dzień stoi za różnymi działaniami mojego sklepu, dlatego dodatkowo na stronie www.DoktorTusz.pl dostępna jest aktualna lista moich współpracowników wraz z nazwą ich stanowiska oraz kontaktem do nich.
Drzwi DrTusza pozostają niezmiennie otwarte na nowe osoby. Kto wie, może czekamy na Ciebie? Sprawdź aktualne ogłoszenia na https://www.doktortusz.pl/praca i dołącz do naszego barwnego zespołu.
PS.
Przeczytaj Jak napisać CV? Mam na to swoje sposoby!